2.1 Krok 1: Usunięcie kratki wentylacyjnej. 2.2 Krok 2: Oczyszczenie kratki wentylacyjnej z większych zanieczyszczeń. 2.3 Krok 3: Pranie kratki wentylacyjnej. 2.4 Krok 4: Osuszenie kratki wentylacyjnej. 3 Jak często należy czyścić kratkę wentylacyjną? 4 Co zrobić, jeśli kratka wentylacyjna jest bardzo zabrudzona? 694, 95 zł. 148,19 zł x 5 rat. z. sprawdź. 853,95 zł z dostawą. Produkt: Grzejnik stalowo-panelowy Diamond 3051 W biały 1600 x 550 x 105 mm - podłączenie boczne. dostawa pt. 1 gru. dodaj do koszyka. Firma. Okap ze stali nierdzewnej to piękne i eleganckie rozwiązanie w nowoczesnej kuchni. Niestety, ze względu na swoją powierzchnię, często narażony jest na Pozwól krążyć wodzie w rurach przez ok. 15-20 minut. Wyłącz instalację grzewczą lub przekręć głowicę termostatyczną na najniższą pozycję (śnieżynka) i odczekaj kilkanaście minut, aby grzejniki się ochłodziły. Sprawdź ciśnienie w instalacji grzewczej i zwiększ je do 1,4 atmosfery. Dzięki temu ciśnienie wyprze powietrze . Łatwo i szybko posprzątaj trudno dostępne miejsca. Zobacz jak Data utworzenia: 13 grudnia 2017, 10:05. Sprzątając dom na co dzień raczej nie zaglądamy we wszystkie zakamarki. Ale podczas świątecznych przygotowań nie wypada ich ominąć. Wydaje ci się, że ich czyszczenie wymaga dużego nakładu pracy i czasu? Na szczęście sprawdzone sposoby pomogą ci łatwo uporać się ze sprzątaniem trudno dostępnych miejsc. Sprzątanie Foto: 123RF Żaluzje By łatwo usunąć z nich kurz załóż bawełniane rękawiczki, albo włóż na dłonie skarpetki. Teraz kolejno przetrzyj listewki. Jeżeli wymagają czyszczenia na mokro, użyj kuchennych szczypiec. Końce owiń mokrymi szmatkami lub nawilżanymi chusteczkami i wycieraj żaluzje. Dużym ułatwieniem będą specjalne szczoteczki do czyszczenia żaluzji. Wazony Zobacz także Jeżeli naczynie jest szerokie, wrzuć do środka namoczony kuchenny zmywak z dodatkiem płynu do mycia naczyń. Wyszoruj wnętrze używając trzonka np. łyżki. W przypadku wazonu z wąską szyjką, wlej do środka wodę i ocet, zmieszane w proporcji 1:1. Po kwadransie wylej połowę mikstury, dodaj garść ryżu i potrząsaj naczyniem. Powtarzaj, aż wazon będzie czysty. Słuchawka prysznicowa 1/3 szklanki sody oczyszczonej wymieszaj ze szklanką octu. Zanurz słuchawkę w miksturze. Jeżeli nie możesz zdjąć słuchawki z uchwytu, wlej mieszankę do foliowej torebki i zawiąż ją tak, by otwory były w niej zanurzone. Pozostaw na 2-3 godziny. Na koniec opłucz i wytrzyj do sucha. Podłoga pod lodówką i pralką Najłatwiej odsunąć te sprzęty i swobodnie przetrzeć podłogę mopem. Czasem jednak to niemożliwe. Wtedy możesz sobie pomóc, owijając długą linijkę, albo kijek mokrą szmatką. Takim „przyrządem” łatwo usuniesz wszelki brud. Szyby w drzwiczkach szafek Brud, gromadzący się w kącikach szyb usuniesz za pomocą patyczków do uszu. Nasącz je płynem do mycia okien. Szczeliny i kąty Gdy nawet ssawka odkurzacza do szczelin nie daje rady, wykorzystaj rolkę po papierze toaletowym. Wciśnij ją do rury, a drugi koniec uformuj, dopasowując go do miejsca wymagającego sprzątania. Kaloryfer Jeśli masz w domu kaloryfer żeberkowy, ten sposób na pewno ci się przyda. Na grzejniku powieś mokry ręcznik. Suszarkę ustaw na zimny nawiew i wydmuchuj kurz z kaloryfera w stronę ręcznika (przyklei się do niego). Na koniec zmyj pozostałe powierzchnie. Kabina prysznicowa Przygotuj papkę z soku z cytryny i sody oczyszczonej. Posmaruj nią wszelkie zakamarki, np. prowadnice drzwiczek, narożniki szyb. Pozostaw na 30 minut, a następnie wyszoruj szczoteczką. Kran, uchwyty, albo półki obłóż wacikami kosmetycznymi, nasączonymi wodą z octem. Później także wyszoruj szczoteczką. Robot sprzątający z Biedronki. Test Faktu Porażająca prawda o rzeczach codziennego użytku. Wiedzieliście o tym? Źródło: Świat Kobiety Masz ciekawy temat? Napisz do nas list! Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas! Listy od czytelników już wielokrotnie nas zainspirowały, a na ich podstawie powstały liczne teksty. Wiele listów publikujemy w całości. Wszystkie historie znajdziecie tutaj. Napisz list do redakcji: List do redakcji Podziel się tym artykułem: Grzejniki żeliwne: jak odpowietrzyć bez ręcznego odpowietrznika? Zapowietrzony kaloryfer nie grzeje prawidłowo, może być w części lub na całej powierzchni zimny, wydaje nieprzyjemne odgłosy i zagraża instalacji Ostatnio pisaliśmy, jak usunąć powietrze z nowoczesnego grzejnika płytowego, który wyposażony jest w ręczny odpowietrznik. Możemy sami poradzić sobie z zapowietrzoną instalacją, bez konieczności wzywania fachowców. A co w sytuacji, gdy mamy starszego typu grzejnik żeliwny? Jeśli grzejnik jest zapowietrzony, należy usunąć z niego powietrze, by funkcjonował prawidłowo i równomiernie się nagrzewał. Jednak grzejniki, które nie są wyposażone w ręczne odpowietrzniki, wymagają wprawy, bardzo łatwo jest bowiem uszkodzić połączenie urządzenia z instalacją. Lepiej więc wezwać fachowca lub – w przypadku bloków mieszkalnych – zgłosić usterkę do administracji. To drugie rozwiązanie pozwoli nam również wyeliminować niepewność, czy do zapowietrzenia nie doszło na pionie instalacji a nie w naszym urządzeniu. Grzejniki żeliwne i grzejniki aluminiowe bez odpowietrznika są często montowane w taki sposób, aby odpowietrzały się samoczynnie. Mają automatyczne zawory odpowietrzające, które znajdują się na pionach instalacji Jakie są objawy zapowietrzonego grzejnika? Kilka charakterystycznych znaków pozwoli nam zdiagnozować zapowietrzenie grzejnika: dziwne odgłosy świszczenia, szumy wydobywające się z grzejnika zimny grzejnik mimo rozpoczętego sezonu grzewczego nierównomierne oddawanie ciepła przez grzejnik – najczęściej grzejnik jest ciepły tylko na dole, ponieważ gazy w instalacji zbierają się na górze urządzenia. Jak usunąć powietrze z grzejnika bez odpowietrznika? Pamiętajmy, że w instalacji jest podgrzana woda, dlatego na podłodze pod grzejnikiem ustawmy miseczkę, do której będzie ona spływać. Aby odpowietrzyć grzejnik, w pierwszej kolejności musimy zakręcić zawór zasilający, by woda nie mogła dopływać do grzejnika, lub – jeśli kaloryfer jest w niego wyposażony – termostat. Następnie należy poluzować delikatnie śrubunek, czyli połączenie pomiędzy dopływem do grzejnika a zaworem grzejnikowym. (fot. archiwum) Z połączenia zacznie wydobywać się woda i powietrze pod ciśnieniem, charakteryzować się to będzie nieprzyjemnym świstem. Kiedy z kaloryfera wyciekać będzie już tylko woda, należy z powrotem dokręcić śrubunek i odkręcić zawór grzejnikowy, by woda z instalacji swobodnie spływała do urządzenia. Uwaga! Jeśli usterka spowodowana była zapowietrzeniem, grzejnik szybko stanie się ciepły. Jeżeli nadal nie grzeje, awaria może dotyczyć pionu instalacyjnego. Autor: Redakcja Dodane przez: Redakcja Obejrzyj galerię zdjęć Kuchnie Najnowsze komentarze Witaj gościuz Zainteresują Cię te tematy: instalacje Po czym poznać, że grzejnik jest zapowietrzony?Dlaczego mój kaloryfer się zapowietrzył?Zawory odpowietrzające przy grzejnikachCo nam będzie potrzebne do odpowietrzenia kaloryfera?Odpowietrzanie grzejnika na ciepło czy zimno?Odpowietrzanie różnych rodzajów grzejników w 5 prostych krokachJak odpowietrzyć grzejnik aluminiowy?Jak odpowietrzyć grzejnik żeliwny, który nie posiada odpowietrzacza?Jak odpowietrzyć grzejnik kanałowy?Jak odpowietrzyć grzejnik żeberkowy? Ciepłe i równomiernie grzejące kaloryfery to komfort, na który stać każdego z nas. Jednak, abyśmy w pełni cieszyli się tą przyjemnością w długie jesienno- zimowe dni, należy sprawdzić nasze grzejniki przed sezonem grzewczym, aby uniknąć pewnych niespodzianek. Jedną z nich są zapowietrzone kaloryfery. Po czym poznać, że grzejnik jest zapowietrzony? Objawami zapowietrzonego grzejnika są: zimna powierzchnia kaloryfera nierównomierne grzanie, czyli górna część jest ciepła, a dolna zimna odgłosy bulgotania lub świszczenia wody, które dochodzą z kaloryfera. Jeżeli jeden z symptomów się pojawi, to oznacza, że nasz grzejnik jest zapowietrzony w części lub całkowicie. Zapowietrzenie kaloryfera może zawsze się zdarzyć, pomimo że przed napełnieniem ich wodą, otworzyłeś wszystkie zawory regulacyjne. Wynika to z tego, że gdzieś do końca jednak powietrze nie zeszło z naszego grzejnika. Nie oznacza to, że jest on zaraz niesprawny. Po prostu jak taka sytuacja się zdarzy, należy jej niezwłocznie zaradzić, ponieważ długotrwale występujący taki stan, może doprowadzić do poważnych uszkodzeń kaloryfera. Dlaczego mój kaloryfer się zapowietrzył? Przyczyną zapowietrzenia grzejnika, która najczęściej może nam się przytrafić, jest niewłaściwe napełnianie instalacji centralnego ogrzewania (CO). Instalacja CO jest napełniana wodą z wodociągów, w której składzie znajdują się pęcherzyki powietrza, mogące być przyczyną zapowietrzenia. Najczęściej poszkodowane są grzejniki, znajdujące się w górnej części obiegu, czyli np. na wyższych kondygnacjach bloku. Inną przyczyną zapowietrzenia kaloryferów jest tzw. proces dyfuzji. W tym wypadku zachodzi naturalne zjawisko, polegające na tym, że powietrze przedostaje się do obiegu przez rury wykonane z tworzywa sztucznego. Elementy z tworzyw sztucznych nigdy nie są w pełni szczelne, dlatego trudno zaradzić takiej sytuacji. Zawory odpowietrzające przy grzejnikach Obecnie produkowane grzejniki posiadają dwa rodzaje odpowietrzników: ręczne i automatyczne. Ręczne zawory odpowietrzające na ogół są montowane na stałe w zewnętrznej części grzejnika. Metoda jego odpowietrzania zależy o konstrukcji tzw. grzybka. Mamy zawory, które wystarczy przekręcić ręcznie, ale też są kaloryfery, gdzie odpowietrzamy je przy użyciu śrubokręta lub kluczyka. Zawory automatyczne są najwygodniejsze, bo nie wymagają naszej interwencji. Przybierają różne kształty konstrukcyjne. Ten system odpowietrzający sam usuwa powietrze, zalegające w grzejniku. To dość wygodne rozwiązanie, podnoszące komfort użytkowania instalacji CO. Niemniej jednak wadą tych zaworów jest ich awaryjność i wielu specjalistów hydraulików zaleca montowanie ręcznych zaworów odpowietrzających. Co nam będzie potrzebne do odpowietrzenia kaloryfera? Odpowietrzenie kaloryfera nie jest skomplikowaną operacją, ale wymaga odpowiedniego przygotowania. W tym celu będziemy potrzebować kluczyka, który na ogół jest w zestawie z grzejnikiem lub gdy go nie posiadamy, to śrubokręt idealnie się nada do tej pracy. Jeżeli nasz zawór jest odkręcany ręcznie, to wystarczą już tylko miska lub wiaderko, do którego będzie spływała woda. W niektórych przypadkach ewentualnie przyda się szmatka do wycierania wody z zaworu lub podłogi. Odpowietrzanie grzejnika na ciepło czy zimno? Zanim zajmiemy się odpowietrzeniem naszego grzejnika, zwróćmy uwagę czy instalacja jest wystudzona. Grzejnik na ogół nie jest całkowicie zapowietrzony, ale częściowo może być ciepły. Nie należy zabierać się do odpowietrzania przy ciepłym grzejniku, gdyż nie będzie to efektywne. Należy zatem zakręcić zawór termostatyczny i poczekaj, aż woda w nim wystygnie. Odpowietrzanie wykonujemy na zimno. Jeżeli możesz, to sprawdź jeszcze ciśnienie w instalacji co. Optymalne ciśnienie to 1,3 atmosfery, wtedy to woda wyprze powietrze w górę i ułatwi odpowietrzenie grzejnika. Jeżeli ciśnienie w instalacji jest za słabe, należy je zwiększyć poprzez dopuszczenie wody. Odpowietrzanie różnych rodzajów grzejników w 5 prostych krokach Proces odpowietrzania wykonujemy w pięciu prostych krokach, które się nieco różnią od siebie, w zależności od rodzaju grzejnika. Mamy następujące typy kaloryferów: aluminiowe – najbardziej popularne płytowe grzejniki żeliwne- na ogół są to grzejniki starego typu, nieposiadające zaworu odpowietrzającego kanałowe żeberkowe Poniżej przedstawimy sposób odpowietrzania każdego z nich. Jak odpowietrzyć grzejnik aluminiowy? Grzejniki aluminiowe i panelowe z ręcznym zaworem odpowietrzającym, odpowietrza się na zimno w podobny sposób. Oto pięć prostych kroków: Sprawdź zawór termostatyczny. Jeżeli jest otwarty to ustaw go w pozycji zamkniętej, czyli zero. Jeżeli grzejnik jest częściowo ciepły, to odczekaj, aż się całkowicie schłodzi. Pod ręcznym zaworem odpowietrzającym ustawiamy miskę lub wiaderko, do którego będzie spływała woda z kaloryfera. Teraz przyszedł czas na otworzenie zaworu odpowietrzającego. Jeżeli zawór można ręcznie odkręcić, to delikatnie wykonujemy tę czynność. Jeżeli grzejnik był wyposażony w specjalny kluczyk do otwieranie tego zaworu, to używamy kluczyka. Gdy nie mamy kluczyka, ani nie możemy odkręcić go ręcznie, to w tym wypadku pomoże nam śrubokręt. Teraz czekam aż powietrze zleci z kaloryfera do momentu gdy pojawi się woda. Przy otwieraniu zaworu odpowietrzającego będzie słychać specyficzny dźwięk uciekającego powietrza. Gdy pojawi się woda, zawór odpowietrzający szczelnie zakręcamy i odkręcamy termostat kaloryfera na odpowiednią pozycję. Najlepiej na początku odkręcić termostat na max., aby sprawdzić, czy grzejnik równomiernie grzeje. Jak odpowietrzyć grzejnik żeliwny, który nie posiada odpowietrzacza? Grzejniki żeliwne, szczególnie te starego typu, nie posiadają ręcznych ani automatycznych odpowietrzaczy. Dlatego w tym wypadku ten zabieg będzie wymagał precyzji i dokładności. W tym wypadku jest to operacja dla dwóch osób, ponieważ jedna odkręca zawór, a druga usuwa wodę. Proces odpowietrzania grzejników żeliwnych wykonujemy w pięciu krokach: Potrzebujemy narzędzia w postaci dwóch nastawnych kluczy płaskich i miskę na spływającą wodę. Miskę podstawiamy pod kraniec grzejnika. Zamykamy zawór termostatyczny, czyli ustawiamy na pozycji „0”. Jeżeli grzejnik był w połowie ciepły, to czekamy chwilę, aż całkowicie wystygnie. Na krańcu grzejnika luzujemy śrubunek. Wykonujemy niepełny obrót, uważając przy tym, aby nie odkręcić go zbyt mocno i nie zrobić zbyt dużej szczeliny. Powietrze i woda będą wychodziły z pełnej powierzchni śrubunku. Dlatego zbyt mocne jego odkręcenie może wywołać intensywny wypływ wody, co grozi zalaniem. Odkręcanie zaworu śrubowego przerywamy, gdy usłyszymy dźwięk wydobywającego się powietrza. Gdy ucichnie odgłos powietrza (syk), a z wnętrza grzejnika zaczyna wydobywać się woda, to zamykamy śrubunek. Następnie odkręcamy termostat do właściwej pozycji. Najlepiej na początku odkręcić termostat na max., aby sprawdzić, czy grzejnik równomiernie grzeje. Jak odpowietrzyć grzejnik kanałowy? Odpowietrzenie grzejnika kanałowego wykonujemy w podobny sposób jak panelowego, czy aluminiowego. Przygotowujemy sobie niezbędne narzędzia typu kluczyk lub śrubokręt oraz miskę. Proces wykonujemy w następujących krokach: Zdejmujemy górny ruszt (kratkę) grzejnika. W ten sposób mamy ułatwiony dostęp do zaworu odpowietrzającego, a tym samym sprawnie przebiegnie sam proces odpowietrzania. Zamykamy zawór termostatyczny (przykręcamy na pozycje „0”). Jeżeli grzejnik jest tylko częściowo zapowietrzony, to musimy odczekać, aż grzejnik całkowicie wystygnie. Przygotowujemy klucz lub śrubokręt i podstawimy miskę pod zawór odpowietrzający. Jeżeli grzejnik jest długi, to lekko podnosimy jego drugi koniec, aby powietrze szybciej wypływało. Odkręcamy ręczny zawór odpowietrzający do momentu, aż usłyszymy odgłos powietrza (syczenie). Zamykamy go gdy z grzejnika zacznie wydobywać się woda. Odkręcamy termostat na początek najlepiej na maksymalną wartość i sprawdzamy po czasie czy grzejnik jest równomiernie ciepły. Potem termostat można ustawić na odpowiednią wartość. Jak odpowietrzyć grzejnik żeberkowy? Grzejniki żeberkowe bardzo łatwo się odpowietrza. Niemniej jednak warto przy tym zwrócić uwagę na ustawienie otworu wylotowego w odpowietrzniku. Przed rozpoczęciem zabiegu należy skierować go w swoją stronę. W ten sposób zapewnimy odpowiedni wylot powietrzy i nie pobrudzimy ścian. Odpowietrzanie wykonujemy w następujących krokach: Zamykamy termostat i odczekujemy, aż grzejnik będzie całkowicie zimny. Pod nim umieszczamy suchą szmatkę. Ten rodzaj kaloryfera jest dość wysoki i dlatego nie uda nam się zebrać wody do miski. Zawór odpowietrzający zabezpieczamy dodatkowo szmatką, dzięki temu woda nie trafi w nas. Okręcamy zawór kluczem lub śrubokrętem. Kiedy powietrze całkowicie zejdzie (wtedy gdy pojawi się woda), szczelnie zamykamy zawór Wycieramy wodę i otwieramy termostat. Na początku odkręcamy go na maksymalną wartość i sprawdzamy, czy grzejnik jest w całości ciepły. Potem regulujemy do wybranego poziomu grzania. Odpowietrzanie kaloryfera nie jest trudną czynnością. Możemy ten zabieg wykonać samodzielnie, niezależnie od tego, jaki rodzaj grzejników mamy w naszym domu. Please add exception to AdBlock for If you watch the ads, you support portal and users. Thank you very much for proposing a new subject! After verifying you will receive points! gauden19 31 May 2010 21:21 75842 #1 31 May 2010 21:21 gauden19 gauden19 Level 9 #1 31 May 2010 21:21 Witam! Mam następujący problem: posiadam stary duży żeliwny grzejnik i ostatnio się dowiedziałem, że jest możliwość aby wykręcić z niego żeberka. Nie wiem jakim to kluczem zrobić i czy ten klucz będzie pasował do każdego grzejnika żeliwnego. Pomóżcie! #2 31 May 2010 22:18 mirrzo mirrzo Company Account Moderator on vacation ... #2 31 May 2010 22:18 Jeżeli zrobisz sobie klucz, to będzie pasował do wszystkich żeliwnych grzejników. Ale to "wyższa" szkoła jazdy - bez urazy. #3 31 May 2010 23:04 kemot55 kemot55 Level 31 #3 31 May 2010 23:04 Do rozkręcenia starego grzejnika oprócz klucza trzeba też sporo siły (albo odpowiednia przekładnia). Ja to kiedyś robiłem. Klucz prymitywny -> sklepany pręt zbrojeniowy (fi 15mm) , ale zadziałał. Najlepiej kupić jedną "złączkę", obejrzeć i odpowiednio dorobić "urządzenie". Tylko zwróć uwagę na kierunek rozkręcania wewnętrznych złączek (wydaje mi się że tam są lewe gwinty-nie pamiętam) i gwinty na korkach->proponuję podejście "z uczuciem" (nie wiem czy da się określić, który jest lewy a który prawy:-)). #4 31 May 2010 23:24 mirrzo mirrzo Company Account Moderator on vacation ... #4 31 May 2010 23:24 kemot55 wrote: Do rozkręcenia starego grzejnika oprócz klucza trzeba też sporo siły (albo odpowiednia przekładnia). Ja to kiedyś robiłem. Klucz prymitywny -> sklepany pręt zbrojeniowy (fi 15mm) , ale zadziałał. Najlepiej kupić jedną "złączkę", obejrzeć i odpowiednio dorobić "urządzenie". Tylko zwróć uwagę na kierunek rozkręcania wewnętrznych złączek (wydaje mi się że tam są lewe gwinty-nie pamiętam) i gwinty na korkach->proponuję podejście "z uczuciem" (nie wiem czy da się określić, który jest lewy a który prawy:-)). Właśnie to jest ta "wyższa" szkoła jazdy #5 01 Jun 2010 07:07 MarudaP MarudaP Level 21 #5 01 Jun 2010 07:07 Można próbować na dwa sposoby: podgrzać palnikiem miejsce połączenia i dopiero kluczem, albo przeciąć piłką łącznik (żeby nie uszkodzić płaskich powierzchni, ząbki piłki zeszlifować). #6 01 Jun 2010 07:57 cirrostrato cirrostrato Level 37 #6 01 Jun 2010 07:57 A jak już nic nie da rady zrobić (jeśli staroć solidnie zaszła kamieniem i rdzą) to idź na złom, nawet fabrycznie nowe grzejniki żeliwne znajdziesz. #7 01 Jun 2010 08:48 mirrzo mirrzo Company Account Moderator on vacation ... #7 01 Jun 2010 08:48 MarudaP wrote: Można próbować na dwa sposoby: podgrzać palnikiem miejsce połączenia i dopiero kluczem, albo przeciąć piłką łącznik (żeby nie uszkodzić płaskich powierzchni, ząbki piłki zeszlifować). Ani jedno, ani drugie. Oba sposoby mają wady. Grzanie palnikiem "nadwyręża" żeliwo, a przy nieumiejętnym operowaniu palnikiem zniszczysz kilka sąsiadujących ze sobą żeberek. Przecinanie piłką ? Już masz gotowe do wywózki na złom 2 sąsiadujące żeberka. Czy nie lepiej potłuc młotkiem i stracić tylko JEDNO żeberko ? Jak pęknie od uderzenia, to tracisz właśnie tylko jedno. Sposób pewny i sprawdzony. Za to, odzyskane żeberka NIE. #8 01 Jun 2010 15:34 gauden19 gauden19 Level 9 #8 01 Jun 2010 15:34 kemot55 wrote: sklepany pręt zbrojeniowy (fi 15mm) Czyli wystarczy płaska końcówka tak jak w śrubokręcie?? W sklepie z narzędziami powiedział mi, że potrzebny jest jakiś imbus. #9 01 Jun 2010 18:41 kemot55 kemot55 Level 31 #9 01 Jun 2010 18:41 To raczej będzie śrubokręt gigant Ale z grubsza to tak. Ja rozkręcałem wersję 30-letnią i jakoś nic nie zniszczyłem. A imbus może też by pasował, ale będzie drogi bo musi mieć niezłe wymiary. #10 01 Jun 2010 23:17 mirrzo mirrzo Company Account Moderator on vacation ... #10 01 Jun 2010 23:17 kemot55 wrote: A imbus może też by pasował, ale będzie drogi bo musi mieć niezłe wymiary. Nie będzie pasował; nie spotkałem takiej złączki kemot55 wrote: To raczej będzie śrubokręt gigant Właśnie coś takiego. Złączka ma wewnątrz 2 płetwy i za nie należy pokręcać. #11 02 Jun 2010 19:49 krisi3 krisi3 Level 20 #11 02 Jun 2010 19:49 Odkręć korek i będziesz wiedział jakie są gwinty lewe czy prawe. Tak mniej więcej wygląda ten klucz. Sory za rysunek robiony na szybko ale mam nadzieję że będziesz miał obraz jak mniej więcej wygląda ten #12 02 Jun 2010 23:13 mirrzo mirrzo Company Account Moderator on vacation ... #12 02 Jun 2010 23:13 krisi3 wrote: Odkręć korek i będziesz wiedział jakie są gwinty lewe czy prawe. Możesz podać który w którą stronę kręcić ? Poza tym, że lewy w prawą, a prawy w lewą stronę #13 03 Jun 2010 09:57 krisi3 krisi3 Level 20 #13 03 Jun 2010 09:57 Należy kręcić w odpowiednią stronę do momentu rozkręcenia. #14 03 Jun 2010 17:13 tob53 tob53 Level 21 #14 03 Jun 2010 17:13 Witam Też dotychczas jeden raz byłem zmuszony zdemontować żeberka, 10- elementowy grzejnik "zaszperowałem" w drzwiach w piwnicy, zrobiłem klucz z pręta zbrojeniowego Φ20 dł. 65cm, ramię 55cm rozklepany na końcu 3x3x1cm, trochę siły i poszło. Kierunek rozkręcania ustaliłem doswiadczalnie, nie szło w jedną to spróbowałem w drugą, a potem to już z "górki". Zdjęcia tego klucza w załączeniu. Pozdrawiam #15 03 Jun 2010 19:16 User removed account User removed account User removed account #15 03 Jun 2010 19:16 Typowo jest z tyłu grzejnika (korek pełny) gwint lewy a to znaczy że wkładając klucz w otwór po tylnym korku odkręcamy w prawo.(lewy gwint oznacza kierunek dokręcania) Z przodu grzejnika typowo jest gwint prawy. To z kolei oznacza że odkręcamy w lewo. Dotyczy to także złączek (uprzedzam pytania) bo złączki mają gwinty po połowie - prawy i lewy. Cały "bajer" to właśnie ten klucz (własnej roboty) a robota najlepiej dla dwóch osób. Zdarza się że złączki są tak zapieczone że druga osoba musi stanąc na grzejnik żeby go "dociążyć". Bo czasem grzejnik chce "skakać" za kluczem. ps. zdarza się że trzeba jedno żebro "poświęcić" i walnąć je młotkiem ale to już napisał jeden z kolegów. Żadne cięcie miedzy żebrami - jak to mówią , nic na siłę - tylko młotkiem. #16 05 Jun 2010 21:25 wodyn wodyn Level 18 #16 05 Jun 2010 21:25 Klucz na zdjęciu śliczny , a z drugiej strony na gorąco robiono "oczko" /przyspawane końcem do klucza/ i takie żeby można w nie wsadzić rury kawałek m o śr. 1,25 cala-nią najlepiej się kręciło .Onegdaj instalatorzy z dużą ilością takich prac przy grzejnikach robili takie klucze z gryfów do sztang. #17 14 Apr 2012 08:49 czyzyk64 czyzyk64 Level 10 #17 14 Apr 2012 08:49 pytanko czy dobrze rozumuję. chce dołozyc kilka żeber żeliwnych do juz zamontowanego grzejnika żeliwnego, mam do dolożenia te trzy żebra juz w komplecie jako całość( inny stary grzejnik), czy aby go dolożycdo starego , musze go całego rozkręcic( te trzy żebra ) i pokolei dokładac po jednym żeberku, czy mogę od razu dołozyc w calości trzy ? #18 14 Apr 2012 09:28 mirrzo mirrzo Company Account Moderator on vacation ... #18 14 Apr 2012 09:28 Oczywiście, że trzy. Wykręcasz tylko korki i dokładasz swoje w całości. #19 14 Apr 2012 09:34 andk1eltd andk1eltd Level 36 #19 14 Apr 2012 09:34 Możesz skręcać/rozkręcać w dowolnej konfiguracji, musisz jedynie trafić kluczem na konkretną złączkę. Przy dokładaniu żeberek to żaden problem bo widzisz złączkę i (przynajmniej przez chwilę) koniec klucza. Przy rozkręcaniu przykłada się klucz do grzejnika, zaznacza się na kluczu odległość do interesującej nas złączki, wkłada się do środka klucz na zaznaczoną głębokość - i rozkręca. #20 14 Apr 2012 11:49 czyzyk64 czyzyk64 Level 10 #20 14 Apr 2012 11:49 aaaaaaa, to chyba rozumiem, czyli np. mam skręcony grzejnik żeliwny z trzech żeberek i te trzy żeberka che dołączyc do juz zamontowanego grzejnika np z 10 zeberkami, to wtedy odkrecam korki te końcowe na tej 10-e i dokładam te trzy, a od srodka tych trzech odpowiednio wewnatrz dokrecam złączke. . Kurcze jakość to zagmatfane ,. Ale i tak z góry dziekuje za odpowiedzi. Pozdrawiam. #21 14 Apr 2012 17:06 Zbigniew Rusek Zbigniew Rusek Level 37 #21 14 Apr 2012 17:06 Dodając te 3 żeberka trzeba pamiętać o odpowiednich uszczelkach założonych pomiędzy już istniejące żeberka a dodatkowe. Oczywiście, gdy się po dołązeniu tych żeberek wkręci korki grzejnikowe, to też trzeba pamiętać o założeniu nowych uszczelek. Jak się już robi taki remont, to warto założyć odpowietrznik nabowy (górny korek na ostatnim żeberku zamienić ze ślepego na taki z otworem 1/2'' i do tegoż otworu wkręcić odpowietrznik). Zarówno te dodatkowe żeberka, jak i korki grzejnikowe należy SILNIE dokręcić (by uniknąć nieszczelności). #22 14 Apr 2012 19:39 kemot55 kemot55 Level 31 #22 14 Apr 2012 19:39 To ja też dodam od siebie: odpowietrznik musi być porządny (nie jakiś "chiński plastik") i dokręcasz nie "złączkę" a złączki i to na przemian - trochę góra, trochę dół. A w ogóle nie lepiej poprosić kogoś kto się na tym zna? #23 14 Apr 2012 19:58 czarny_1963 czarny_1963 Level 21 #23 14 Apr 2012 19:58 Quote: Zbigniew Rusek Jak się już robi taki remont, to warto założyć odpowietrznik nabowy (górny korek na ostatnim żeberku zamienić ze ślepego na taki z otworem 1/2'' i do tegoż otworu wkręcić odpowietrznik). Po co ? Mam centralne już ponad 20lat i mam 240 żeberek żeliwnych rozłożonych na 10 pomieszczeń i na żadnym nie mam odpowietrznika, i nigdy żaden z nich się nie zapowietrzył. Grzejniki powinny być lekko pochylone w kierunku ; zasilanie lekko wyżej niż koniec grzejnika. Największy panel to 30 żeberek. A z rozkręcaniem i skręcaniem też nie ma żadnego problemu , trzeba mieć tylko taki klucz jak kilka postów wyżej , tylko trzeba użyć nieco siły jak żeberka mają nieco lat eksploatacji , a uszczelki trzeba za każdym razem wymieniać na nowe to jest standard. Przy skręcaniu trzeba tylko pamiętać żeby dokręcać na przemian po parę obrotów raz góra a raz dół aż do całkowitego dokręcenia. Tak samo się postępuje zresztą z aluminiowymi grzejnikami . To cała filozofia grzejników żeliwnych żeberkowych, i nie trzeba do tego żadnych wykwalifikowanych fachowców, nie róbcie śmiechu. #24 14 Apr 2012 21:22 Zbigniew Rusek Zbigniew Rusek Level 37 #24 14 Apr 2012 21:22 Teoretycznie powinno wszystko chodzić bez odpowietrzników, ale bywają wyjątki. Przykładowo, instalacja zostaje napełniana rurociągiem zasilającym a nie powrotnym (czyli nie tak, jak trzeba), zwłaszcza, gdy woda puszczana jest zbyt gwałtownie. Wtedy grzejniki ulegają zapowietrzeniu. Inna przyczyna, to np. zakręcone grzejniki wtedy, gdy akurat spółdzielnia napełnia instalację (zakręcony grzejnik wtedy pozostanie zapowietrzony, choćby wodę puszczano prawidłowo, czyli przez powrót i powoli) a często je zakręcamy choćby po to, by nie mieć upału we wrześniu (często instalację napełniają od razu gorącą wodą). Oznacza to, że czasem odpowietrznik się przydaje. Co do grzejnika 30-żeberowego, to można sobie "dośpiewać" jaki jest ciężki. Chyba jest w jakimś bardzo dużym pokoju (np. o powierzchni 50 m2), gdyż przy mniejszej powierzchni tak duży grzejnik spowodowałby wewnątrz"Arabię Saudyjską". #25 14 Apr 2012 21:33 czyzyk64 czyzyk64 Level 10 #25 14 Apr 2012 21:33 wielkie dzięki za wszystkie podpowiedzi. Pozdrawiam No to teraz do dzieła..... #26 14 Apr 2012 22:09 mirrzo mirrzo Company Account Moderator on vacation ... #26 14 Apr 2012 22:09 Ale najpierw spuść wodę z instalacji. #27 14 Apr 2012 22:31 czarny_1963 czarny_1963 Level 21 #27 14 Apr 2012 22:31 Quote: Zbigniew Rusek Teoretycznie powinno wszystko chodzić bez odpowietrzników, ale bywają wyjątki. Przykładowo, instalacja zostaje napełniana rurociągiem zasilającym a nie powrotnym (czyli nie tak, jak trzeba) Właśnie,,, ale powinno się napełniać od strony kotła , po to tam jest króciec, do spuszczania i napełniania i jak są odpowiednie spadki na grzejnikach to nie ma problemu. Quote: Inna przyczyna, to np. zakręcone grzejniki wtedy, gdy akurat spółdzielnia napełnia instalację A to już jest problem spółdzielni , jak ci grzejniki nie grzeją to zgłaszasz do spółdzielni i oni się mają martwić , płacisz za czynsz i nic cię nie powinno interesować . Kolega pytał o dokręcenie 3 żeberek , czyli wniosek z tego że mieszka w domu prywatnym bo w bloku nie można na własną rękę takich rzeczy robić. Quote: Co do grzejnika 30-żeberowego, to można sobie "dośpiewać" jaki jest ciężki. Chyba jest w jakimś bardzo dużym pokoju (np. o powierzchni 50 m2) Zgadzam się jest ciężki jak cholera , a stoi na holu i klatce schodowej otwartej z parteru aż na piętro , jest duży metraż i w dodatku kubatura i raczej nie jest jak w Arabii. Pozdrawiam. #29 18 Apr 2012 14:05 Zbigniew Rusek Zbigniew Rusek Level 37 #29 18 Apr 2012 14:05 Czy grzeją lepiej od płytowych - rzecz względna. Teoretycznie lepiej powinny grzać płytowe, ale ... przy niskiej temperaturze czynnika grzewczego nieco lepiej mogą grzać żeliwne. W ogóle to mają zupełnie inne właściwości. Płytowe mają bardzo małą pojemność wody a żeliwne dużą, przez co płytowe bardzo szybko się nagrzewają, ale też po zakręceniu szybko stygną a żeliwne nagrzewają się nieco dłużej, ale stygną też WIELOKROTNIE dłużej i częto po zakręceniu grzejnik przez długi czas pozostaje gorący. Utrudnia to regulację temperatury. Gdy jest np. regulator pogodowy, to znacznie lepiej sprawdzają się grzejniki płytowe, gdyż szybciej wystygną a z racji małej pojemności szybciej wystygnie instalacja, gdy regulator wyłączy, a jednocześnie szybciej się nagrzeje, gdy regulator włączy ogrzewanie. Natomiast przy zastosowaniu indywidualnego kotła, moga być lepsze żeliwne, gdyż na skutek bezwładności cieplnej (duża pojemność) nie będzie tak często wystepować "taktowanie" kotła. #30 19 Apr 2012 07:52 bob770 bob770 Level 10 #30 19 Apr 2012 07:52 Dzięki, czyli takim mocnym atutem żeliwnych jest pewnie tylko ich wytrzymałość. Choć na grzejnik płytowy Brugman jest 10 lat gwarancji.

jak wyczyścić kaloryfer żeberkowy